Wywieranie wpływu na człowieka regułą lubienia i sympatii.

Jest to jedna z przyjemniejszych strategii stosowana w mechanizmie wywierania wpływu na ludzi. Mówi ona o tym, że jesteśmy bardziej podatni na sugestie i opnie ludzi których lubimy, ponieważ w naturalny sposób im bardziej ufamy.
A jakich ludzi lubimy? Lubimy osoby podobne do nas samych i to nie zależnie od tego, czy podobieństwo dotyczy wyznawanych przekonań, cech osobowości,  charakteru czy też stylu życia. Dobrym przykładem jest sposób ubierania. Jesteśmy skłonni zaufać osobom, którzy są podobnie ubrani do nas.
Przy tej regule występuje często efekt aureoli. Mówi o tym, że jedna pozytywna cecha wpływa na dużo bardziej pozytywny odbiór pozostałych cech. Nieświadomie przyjmujemy, że jeśli człowiek jest np. dobrze ubrany to też odbieramy go za bardziej inteligentnego. Tutaj z potwierdzeniem przychodzą badania dotyczące więźniów. Przystojni podejrzani rzadziej trafiają do więzienia (nawet jeśli udowodniono winę) od podejrzanych np. z zniekształceniem twarzy (Kurtzburg, Safar i Cavior, 1968r)
Reguła ta jest często wykorzystywana w sprzedaży. Handlowiec chcący nam sprzedać towar, często będzie się ubierał podobnie do nas i odnosił twierdząco do naszych opinii jak i też podobnie się zachowywał (ale nie przesadnie).
A jak się bronić przed takim wpływem?
Skuteczną strategią jest nauczenie się wykrywania nagłego przypływu sympatii do drugiej osoby. Jeśli już zauważymy taką sytuację, warto zawiesić na chwilę znajomość i sprawdzić czy nie jest to element wywierania wpływu na naszą osobę.
#GawiMiro

Reguła niedostępności, czy jesteś na nią podatny?

Reguła niedostępności została wyodrębniona przez Roberta Caldini w książce „Wywieranie wpływu na ludzi”. Jest to jedna z podstawowych i jednocześnie najsilniejszych socjotechnik którym ulegamy.

Bazuje na naszym przeświadczeniu, że jeśli coś jest niedostępne to jest cenniejsze. Regułę tą często wykorzystuje marketingowcy w przypadku np. promocji ograniczonej czasowo lub na „ostatnie sztuki”.

Jak się bronić? Najlepiej zastanowić się czy przedmiot/usługa jest nam rzeczywiście potrzebna. W tym przypadku warto „wyłączyć emocje” i pozwolić na logiczne myślenie.

#GawiMiro